niedziela, 4 stycznia 2015

Żel pod prysznic Mariella Rossi - recenzja

Rzecz niezwykła, kiedy na półce sklepowej pojawia się żel pod prysznic o pojemności 600ml, w ślicznej butelce, a kosztuje zaledwie 11zł (bez przeceny). Od razu w mojej głowie pojawiło się pytanie, gdzie tkwi haczyk. Postanowiłam więc zaryzykować i kupić.
I wiecie co jest najlepsze? Nie ma haczyka. 
Żel pod prysznic Mariella Rossi - around the glob (zapach Edelweiss Shower) jest produktem naprawdę wartym uwagi. Zapach jest przyjemny, świeży i dość intensywny, co uważam za spory plus. Po kąpieli unosi się przez jakiś czas w łazience i pozostaje na trochę na skórze, co daje fajne uczucie pachnącej czystości ;) Dostępny jest bardzo szeroki przekrój zapachów, więc trzeba znaleźć coś dla siebie. Polecam African Safari i Antarctic (choć nie na zimę) za to odradzam Magic Orient, gdyż jest dość "babciowaty". W każdym razie nim kupicie - powąchajcie.
Konsystencja jest gęsta, lejąca i ma perłową barwę. Jest wydajna i świetnie pieni się na gąbce, zwłaszcza naturalnej (polecam gorąco takie gąbki, gdyż zapewniają o niebo lepszy komfort mycia).
Nakładanie żelu ułatwia pompka, taka jak w płynnych mydłach do rąk. Dzięki niej można dozować optymalną ilość produktu.
Żel nie wysusza i nie podrażnia skóry. Pozostawia uczucie świeżości i nawilżenia. Dodatkowy plus za śliczne designy butelek.




4 komentarze:

  1. Gdzie można dostać ten żel pod prysznic? :)

    http://stefansky93.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. O cos nowego i bardzo ciekawe :) Fajny post :) Dlatego obserwuje i czekam na więcej :D Zapraszam http://kraina-kobiecosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. kupiłam ok rok temu (jak nie dłużej) kiedyś w biedronce i niedawno dorwałam również - super jest ! :)

    obserwuję

    OdpowiedzUsuń